Wczoraj było wspomnienie zimowych wakacji rejsu wokół Teneryfy i
Gomery jedne z moich najbardziej udanych wakacji.. Dużo się działo
żeglowanie, zwiedzanie pięknych wysp, Loro Park z delfinami i orkami
oraz innymi rzadkimi okazami zwierząt i szalony karnawał prawie jak w
Rio de Janeiro.. Wczoraj było spotkanie z uczestnikami rejsu i pokaz
zdjęć, a kolacja była w stylu hiszpańskim.. Ja przygotowałam bruschette z
chorizo w stylu hiszpańskim zainspirowana tym przepisem:
http://www.redonline.co.uk/food/recipes/chorizo-bruschetta (zdjęcie
pochodzi również z tej strony) Fajny pomysł na przekąskę.. Mi trochę
przypomina naszą fasolkę po bretońsku, ale wino trochę wzbogaca jej
smak..
Na 12-14 porcji potrzebujemy:
2 duże bułki paryskie lub ciabaty
2 ząbki czosnku
1 łyżka oleju lub oliwy z oliwek
140 g kiełbasy chorizo
1 puszka pokrojonych pomidorów
1 puszka białej fasoli
50 ml czerwonego wina
Spora garść poszatkowanej natki pietruszki
marchewki startej na tarce - opcjonalnie
Łyżeczka słodkiej papryki, szczypta ostrej papryki, sól, pieprz, 2 łyżeczki cukru, liść laurowy
Przygotowanie
Na oleju podsmażamy pokrojony czosnek oraz kiełbasę. Podlewamy winem. Po wyparowaniu
wina dodajemy marchewkę i słodką paprykę, ostrą, pieprz, liść laurowy. Dorzucamy fasolę,
pomidory, natkę pietruszki i gotujemy jeszcze przez 10 minut. Jeśli potrzeba dodajemy wino
i cukier do smaku (pomidory mogą dawać za dużo kwaśnego smaku). Na sitku odsączamy
nadmiar soku.
W międzyczasie podgrzewamy piekarnik do 200 stopni na opcji grill, drugi ząbek czosnku
przeciskamy przez praskę i wrzucamy do oleju/oliwy, smarujemy nią pokrojone w poprzek
kromki bułek po obu stronach. Układamy na kratce do pieczenia, wstawiamy wysoko w
piekarniku , po 3 minutach obracamy i pieczemy kolejne 3 minuty. Układamy chorizo z
sosem na powstałych kromkach.
Powstały sosik możemy zjeść również ze świeżą bułeczką posmarowaną masłem,
ziemniakami lub kaszą - tak również smakuje.
środa, 27 lutego 2013, marzeniapodniebienia