Od kilku dni cieszymy oko Księgą dżungli Kiplinga. Oglądamy, kartkujemy i naszym działaniom nie ma końca. Zachwycamy się niesamowitymi ilustracjami Józefa Wilkonia. Ale jeszcze nie czas, by o Księdze pisać. Dziś natrafiłam na informację, że istnieje limitowane wydanie z inną okładką. Tych książek jest tylko 500 . Dla mnie oba wydania są i tak przepiękne.
Nasza książka (zwykła- ale i tak niezwykła) ma taką okładkę:
Oto wydanie limitowane:
A co najważniejsze - cena ta sama:) Przynajmniej w pewnej księgarni internetowej.
A swoją drogą zżera mnie ciekawość, czym kierowało się wydawnictwo w doborze okładki dla poszczególnych wydań. I dlaczego właśnie tę ilustrację wybrano na wydanie limitowane?
środa, 30 grudnia 2009, be.el