Wracamy na szlak. Już za 5 dni lecimy do Delhi, żeby po kolejnych dwóch dniach wylądować w Leh, w regionie Ladakh.
Ladakh to górska kraina wciśnięta pomiędzy Kaszmir, Chiny (Tybet) i Nepal. Samo Leh położone jest na 3400mnpm, i jest to niemalże najniższy punkt regionu.
Co tam będziemy robić? Trochę chodzić, trochę jeździć.
Więcej info wkrótce. Do Indii wylatujemy w czwartek o świcie.
sobota, 11 lipca 2015, p.manczyk